Życzliwi ludzie pomagają sobie wzajemnie. Dzieci bardzo lubią kasować bilety, bo dla nich to „ważna” funkcja. A objuczonym torbami osobom zawsze warto zaproponować pomoc, np. oparcie toreb o kolana, o brzeg ławki… Zawsze się dziwię, że do tej pory nie umieszczono w środkach lokomocji i na przystankach haczyków, na których można by wieszać ciężkie torby: mała rzecz, a jaka byłaby wygoda!
Ustąpić czy nie ustąpić? Zawsze ustępujemy swojego miejsca staruszkom, inwalidom, kobietom w ciąży lub osobom z dzieckiem na ręku, jeśli miejsca dla nich przeznaczone są już zajęte przez osoby do tego uprawnione. Ponadto ustępujemy naszego miejsca, komu chcemy. Pan – zawsze znajomej pani: młoda dziewczyna – starszej znajomej.
Ale mężczyzna, który zrywa się na widok każdej kobiety, daje niejednokrotnie wyraz swej nierozwagi, a nie uprzejmości. Bywa, że panie w średnim wieku czują się dotknięte, gdy ustępuje im miejsca starszy pan. Czyżby już wyglądały tak poważnie?
Z drugiej strony, jakie to grubiaństwo, gdy młodzi ludzie siedzą na ławkach, a siwe niewiasty, nieraz objuczone paczkami i ledwo trzymające się na nogach – stoją. Chłopcy ci zwykle doskonale wiedzą, że powinni ustąpić miejsca, więc w skupieniu patrzą przez okno albo są zajęci niezwykle ważną rozmową. W takich wypadkach przyznamy słuszność sędziwej damie, gdy surowym spojrzeniem będzie usiłowała na nich oddziałać.
Ale gdy mężczyzna wraca z pracy, w której może 8 godzin stał przy warsztacie, a srebrnowłosa pani wyszła właśnie z kawiarni, nic nie zaszkodzi, jeśli ona postoi, on zaś będzie siedział. Dlatego tez trzeba dobrze rozróżniać, komu i kiedy należy ustąpić miejsca.
Leave a reply