Nie tylko podczas przyjęć, lecz i na co dzień stół jadalny powinien wyglądać schludnie, estetycznie i apetycznie. Na szczęście łatwe do zmywania obrusy z plastyku wypierają wreszcie przeróżne serwety, zmieniane – jakże często – jedynie przy okazji przybycia gości. Ale plastykowy obrus także musi być czyściutki.
Coraz częściej jada się u nas w kuchni {tak na wsi, jak i w mieście). Nie tylko zresztą u nas, ale i za granicą. A tutaj laminowany stół w otoczeniu czyściutkiej segmentowej obudowy – jest chyba najwygodniejszy i najbardziej higieniczny. Nie potrzebuje żadnych serwet, bo przetarcie gąbką wystarczy, by był czysty.
Estetyka stołu wpływa na cały nasz organizm bardziej, niż to się wielu wydaje. Niechlujstwo i brud wywołują wstręt do jedzenia i nawet smaczne potrawy nie wzbudzają apetytu: widok starannie i ładnie podanych posiłków wzmaga łaknienie, a poza tym produkty spożyte wówczas są lepiej trawione i przyswajane.
Przybranie stołu nie polega na wprowadzeniu jakichś niezwykłych efektów. Na co dzień wystarczy porządne ułożenie nakryć i sztućców, zręczne rozmieszczenie półmisków, salaterek oraz tego, co się na nich znajdzie. Już chleb ułożony odpowiednio w koszyczku czy na talerzu jest dekoracją: rzucony byle jak – będzie psuć harmonię.
Nadtłuczone talerze i kieliszki, filiżanki bez uszek powinny właściwie natychmiast być wyrzucane. Na codzienny lub częsty użytek nie zaopatrujemy się w kosztowną, piękną porcelanę. Ubytek nawet jednej sztuki jest szkodą nie do naprawienia. Trzeba kupować praktyczny, gładki lub ze skromnym kolorowym wzorkiem serwis, który zawsze można będzie uzupełnić.
Leave a reply