Obecnie jest w handlu bardzo duży wybór pięknych, tańszych i droższych nakryć stołowych, różnego rodzaju i z różnych surowców (szkło, porcelit, kamionka itp., a dla celów turystycznych – z leciutkiego plastyku). Zawsze lepiej smakuje, jeśli jest pięknie podane. Najprostsze potrawy zyskują wprost niewspółmiernie, jeśli je podamy na odpowiednich, dobranych nakryciach, np. bigos podany w kamionkowej, brązowej lub zielonej wazie z odpowiednią łyżką-chochlą, rozlany do miseczek też z kamionki, nabiera wprost „myśliwskiego” charakteru i smakuje wspaniale.
Modne zapiekanki podaje się w tym naczyniu, w którym się zapiekały, a więc trzeba, aby było naprawdę ładne. Ale najkorzystniej wyglądają, gdy się je podaje w tzw. kokilkach, czyli małych miseczkach zrobionych z kamionki, porcelitu, żaroodpornego szkła lub … po staroświecku – w muszlach.
Wiele osób uznaje picie herbaty tylko ze szklanki. Są i amatorzy, którzy twierdzą, że prawdziwa herbata powinna być pita z filiżanki, ale wtedy filiżanka musi być z cieniutkiej porcelany, niekoniecznie chińskiej, choć … koniecznie pięknej. .
Są i tacy, którzy lubią pić kawę w szklance, chociaż dla wielu jest to … profanacja boskiego napoju, który powinno się pić w „filiżankach do czarnej kawy”: ale nasza gastronomia do szklą nek z kawą już nas dawno przyzwyczaiła. W malutkich filiża- neczkach pija się mokkę, a w większych – kawę mniej mocną.
Mleko można pić w kolorowych kubkach, nawet o grubych ściankach. W białych, grubych filiżankach czy niby-kubkach podaje się gorący bulion. Są osoby, które nawet niewielkie porcje obiadowe lubią jadać na dużych płaskich talerzach. Ale wiele pań (zwłaszcza „odchudzających się”) nieomal taką samą porcję woli jadać z talerzyka deserowego, aby mieć choćby złudzenie, że je mniej.
Leave a reply